Większości ludzi w poniedziałek marzy się wyjazd weekendowy. Nadchodzi piątek, sobota upływa niepostrzeżenie, w końcu pojawia się smutek niedzielnego wieczoru i okazuje się, że wyczekiwane weekendowe atrakcje ograniczały się do bezmyślnego wpatrywania się w telewizor. Uczciwie muszę dodać, że gdy zacząłem pracę zawodową wpadłem w tę samą pułapkę weekendowego marazmu.
Zanim uznałem, że w życiu robię to, co lubię, a nie to, co wszyscy, trochę czasu minęło. A tak się składa, że lubię podróżować, więc w weekendy z radością poznaję nowe miejsca bądź odwiedzam ulubione zakątki. Nie znaczy to, że nigdy nie zalegam na kanapie. Od czasu do czasu z radością, bez poczucia winy pożeram wielką porcję mało ambitnej literatury i kończę serialem na deser. W końcu zaczynam planować wyjazd weekendowy. Czasami zostaję w domu, ponieważ moje miasto bywa całkiem sympatyczne:)
Sposoby na udany wyjazd weekendowy
Nie bądź zachłanny
Na początku popełniałem grzech nieumiarkowania. W ciągu dwóch dni chciałem zmieścić wszystko, co mi przyszło do głowy. Zupełnie nie brałem udziału zmęczenia materiału. Po tygodniu pracy dalsze ograniczanie snu nie było najlepszym pomysłem. Zapomniałem, że weekend to nie obóz przetrwania. Gdy coraz trudniej było mi znaleźć kompanów, a myśl o wyjeździe gdziekolwiek, zaczęła przygnębiać wprowadziłem kilka zmian. Przyjaciele znowu mnie lubią, a ja zaczynam poniedziałek z nową energią.
Planując wyjazd weekendowy pamiętaj, że ani Ty, ani Twoja druga połówka, ani Twoi przyjaciele nie jesteście maszynami. Wypad za miasto to przyjemność, a nie galery, więc odpuście sobie wizje z tekstów “Nowy York w pół godziny”, zostawcie trochę czasu na leniuchowanie i bycie ze sobą.
Wyznacz strefy zasięgu
Niezbyt dobra nazwa dla bardzo użytecznej praktyki. Jeśli wyjazd weekendowy ma być odpoczynkiem, podróż nie może być długa i męcząca. Czasem też brakuje funduszy na odległe wyprawy. Jeśli mieszkasz w Kołobrzegu nie ma sensu wlec się do Wrocławia. Usiądź z mapą swej okolicy i sprawdź miejsca do których możesz dotrzeć na rowerze, dojechać transportem publicznym w półtora godziny, ewentualnie dostać się samochodem w trzy.
Punkty te wyznaczają strefy zasięgu. Jeśli mieszkasz w mieście z lotniskiem, ogranicza Cię tylko oferta przewodników. Weekendowy wypad z Wrocławia do Gdańska to raptem czterdzieści minut w samolocie. Jeśli w pobliżu jest lotnisko, Londyn czy Paryż też mieszczą się w strefie zasięgu.
Nie rób zawsze, tego samego
Rutyna ma swoje dobre strony, ale od czasu do czasu warto spróbować nowych rzeczy. Mam szczęście mieć przyjaciół o bardzo zróżnicowanych zainteresowaniach. Zawdzięczam im przerzucanie się od kultury do natury. Ładną pogodę wykorzystuję na chodzenie po górach, lasach i dolinach. Jednak bywam także w muzeach, galeriach sztuki, starych kościołach i tym podobnych miejscach.
Taki miks potrafi działać stymulująco. Wprawdzie zbyt wiele arcydzieł w jednym miejscu przytłacza, ale można poprzestać na akceptowalnej dawce i wrócić po jakimś czasie. Wybierz się na koncert muzyki poważnej albo posłuchaj rocka, pobaw się w grotołaza albo wytrzep frak i idź do opery. Czasem bez trudu da się to zmieścić w jeden weekend.
Sprawdź pogodę
Każdy rozumie w czym rzecz. Jeśli wiesz, że będzie lało, a nie chcesz zrezygnować z weekendowego wyjazdu opracuj plan B. Staram się przechytrzyć kaprysy aury i na wszelki wypadek szukam atrakcji pod dachem. Dzięki temu zabierzesz też właściwe ubrania.
Piątkowe popołudnie zostaw dla rodziny
Nie jest to żelazna zasada, ale regularne weekendowe wyjazdy potrafią ograniczyć kontakt z teoretycznie najważniejszymi osobami w Twoim życiu. W piątek spokojnie spakuj się na wyjazd, pogadaj z rodzinką, obejrzyj serial, poczytaj mojego bloga:) Spokój, relaks i kraina łagodności. W sobotę wcześnie rano ruszaj w drogę
Wynajmij nocleg z dobrym śniadaniem
Niezbyt odległe wyjazdy mają to do siebie, że znajomi i nieznajomi dadzą Ci namiary na dobre miejscówki. Wystarczy przypadkowej osobie powiedzieć, gdzie jedziesz, a nocleg ze znakomitym wyżywieniem sam się znajdzie. Jeśli nie, zostaje Booking. Com albo hasło”noclegi w Pacanowie”. Jestem głodomorem, szukanie sklepu w nieznanym miejscu bywa denerwujące, zwłaszcza w niedzielę. Smaczny posiłek daje energię na cały dzień i oszczędza błąkania się z pustym żołądkiem po okolicy. A jak wiadomo Polak głodny, to zły.
Sprawdź na Trip Advisor lokale z dobrym jedzeniem
Weekendowe wyjazdy dają okazję do przetestowania regionalnych przysmaków lub wymysłów szalonego kucharza. Wprawdzie daleko mi do gastro turysty, ale miłe miejscówki w pobliżu głównych atrakcji pożądane.
Wróć w niedzielę późnym popołudniem
Brzmi jak reguła dla nudziarzy, uczciwie wyznam, że nie zawsze jej przestrzegam. Jednak dobrze mieć w niedzielne popołudnie kilka godzin,by przygotować się do pracy, wyspać i zaplanować kolejny weekendowy wypad. Wspomniałem już, że zarządzanie czasem to zarządzanie swoją energią?
Nie przesadzaj z alkoholem
Dorośli jesteśmy. Nie da się ukryć, że nadmierna ilość trunków to problem wyjazdów w męskim gronie. Nie dajmy się pochować ze zdrową wątrobą i tak dalej. Jednak jeśli chcesz odpocząć, to lepiej mniej niż więcej. Jeśli zamierzasz wyjeżdżać na weekend regularnie, lepiej żeby te wypady nie kojarzyły się z okazją do wypicia.
Wyluzuj i baw się dobrze
Czasem nie masz ochoty na realizowanie planu, w restauracji jest ciepło i przytulnie, nikomu nie che się ruszać z miejsca. To jest w porządku. Bywa, że skądś rozlegają się dźwięki muzyki, ale wysłuchanie koncertu rujnuje plan, jeśli Twoi przyjaciele i Ty macie ochotę zostać, skorzystajcie z okazji. W weekendy można odpocząć także od planowania.